Ariana dla WS | Blogger | X X

8 marca 2016

Kuroshitsuji 黒執事 - Black Butler drama

music: 2NE1 -  Lonely (wersja akustyczna)
Cześć Kochani.

Zawsze zastanawiałam się co się dzieje z fandomem m&a, że tak szaleją w jednym momencie na dane anime. Za czasów kiedy jeszcze jeździłam na konwenty jednym z lepszych cosplayów jaki widziałam był cosplay Ciela, jaki wykonała Ignis-ai. W tamtych czasach właśnie na temat "Kuroshitsuji" szalał fandom. Mnie jakoś nie poruszyło to i szczerze nie pamiętam czy obejrzałam chociaż jeden odcinek tego anime. Przeglądając dziś swój profil na MDL w poszukiwaniu jakiegoś filmu na wieczór znalazłam jednoodcinkową dramę o tym samym tytule jak anime powyżej wspomniane.

"Kuroshitsuji' albo "Black Butler" jak kto woli. Akcja filmu dzieje się 130 lat po wydarzeniach z mangi. To Japońska ekranizacja o dziewczynie imieniem Shiroi (Gouriki Ayame) - potomkini arystokratycznej, angielskiej rodziny Phantomhive, która musi udawać chłopca, aby odziedziczyć majątek i zarządzać rodzinną firmą Funtom. Przybiera imię Kiyoharu. Już jako dziecko zawiera park z diabłem Sebastianem (Mizushima Hiro), który staje się jej lokajem i wykonuje jej polecenia oraz chroni. W zamian Shiroi musi oddać mu swoją duszę. Bohaterowie próbują rozwiązać zagadkę tajemniczych zgonów i 'Klątwy Demona"...

W tych kilku zdaniach mogę opisać tę dramę nie zdradzając dokładnie fabuły i zakończenia.
Jak oceniam film?
Szczerze powiedziawszy z uwagi na długą przerwę jaką miałam w oglądaniu dram trochę odwykłam od Japońskich produkcji. W porównaniu do kasowych amerykańskich filmów ten wypadł dość słabo pod względem efektów specjalnych, jednak uważam, że dramoholik powinien być choć odrobinę przyjemnie połechtany. 
Od początku miałam nadzieję, że czas na obejrzenie tej dramy nie będzie czasem zmarnowanym. Nie tylko z uwagi na to, że odtwórcą jednej z głównych ról jest Nanba-senpai. Raczej dlatego, że czytając opisy odnośnie ekranizacji były interesujące. Historia ogólnie mi się spodobała. Zemsta, dziewczyna przebrana za faceta, demon i jakieś dziwne zmumifikowane zwłoki. Czekałam na koniec w którym okaże się, o co w tym wszystkim chodzi. Doczekałam się i nie ukrywam zadowolenia.
W sumie nie podobały mi się dwie rzeczy w filmie. Może jestem dziwna i zwyczajnie czepiam się takich rzeczy. W końcu to nie jest kasowy film na miarę Hollywood, a zwykła drama, zapewne nagrana by tylko zadowolić fanów "Kuroshitsuji", ale...
- Sebastian jedyną bronią jakiej używa jest zaokrąglony nóż. Używając go radzi sobie z grupą zbójów i ratuje Shiroi z opałów.
- Rin - pokojówka Shiroi strzela do gangsterów(?) z pistoletów, nie celując w nich, a strzelając gdzie popadnie, gdzie w gruncie rzeczy tak czy tak wszyscy giną.
Spodobała mi się postać Sebastiana. Zawiera układ z Shiroi, służąc jej czeka, aż ta dokona zemsty i spokojnie będzie mógł posiąść jej duszę, a pod koniec kiedy oczekujemy, że coś się wydarzy... film się kończy (fanom anime pewnie pozostawiając pewien niedosyt) tak jakby kiedyś w przyszłości miał doczekać się kontynuacji.
 W gruncie rzeczy nie do końca przekonałam się o czym było anime (a głównie z takim przekonaniem włączyłam tą drame)
A może Wy oglądaliście już tę dramę, albo jesteście fanami anime "Kuroshitsuji" ?
xoxo

4 komentarze:

  1. Mi film się podobał, nie ukrywam :) Potraktowałam go jako smaczek, osobny twór mający tylko delikatny związek (jakim są bohaterowie i pobieżnie przeniesione motywy znane z mangi) z oryginałem - i oglądało się fajnie :D Co do anime - polecam raczej zapoznanie się z mangą.
    http://mirella-view.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Anime mnie nie przekonało do siebie, ale może drame obejrzę ♡

    OdpowiedzUsuń
  3. widziałam ale hmm jednak wolę anime ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałam dramę jak i anime i zdecydowanie wolę to drugie (:
    Serdecznie zapraszam, Chinatsu Chan~

    OdpowiedzUsuń

🌸Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga.
🌺Skoro już tu jesteś, zachęcam do pozostawienia komentarza na temat postu czy bloga. Co o nim sądzisz, co byś poprawił/a.
🌸Staram się odpisywać w miarę możliwości na każdy komentarz.
🌺Dziękuję za obserwację mojej strony. To znak, że to o czym piszę interesuje kogoś :)



🌺Nie bawię się w "obserwacja za obserwację"
🌸Wiem jak trafić na Wasze blogi. Nie musicie pozostawiać linków w komentarzu.
🌺 "Fajny post, wbijaj do mnie/link do bloga" nie będą publikowane.